Możliwość kolekcjonowania wina i jego prawidłowego przechowywania jest dostępna nie tylko dla winiarzy i właścicieli rezydencji. Musimy tylko wiedzieć, jak się do tego zabrać.
Niedawno w północnym Izraelu niedaleko granicy z Libanem odnaleziono prawdopodobnie najstarsza piwnicę na wino. W pozostałościach pałacu z III wieku przed naszą erą archeolodzy natknęli się na 40 dzbanów, których łączna pojemność wynosiła około 2000 litrów. Analiza chemiczna pozostałości organicznych wykazała, że w dzbanach przechowywano wino dobrej jakości.
Przechowywanie tradycyjne…
W dawnych wiekach trunek przechowywano w piwnicy pasywnej, w sposób, który stosowany jest do dziś.
Pomieszczenie przeznaczone do przechowywania zapasu wina można wykopać w ogrodzie i nie musi zajmować ono dużej powierzchni. Najczęściej zagłębienie w gruncie również nie jest duże. Piwnica ma bowiem postać sklepionej ziemianki, w której kilkudziesięciocentymetrowa warstwa pokrywającej ją ziemi pełni funkcję znakomitego izolatora. Ściany wyłożyć należy materiałem porowatym, który będzie absorbował wilgoć z powietrza, i gdy stanie się ono zbyt suche, odda ją do pomieszczenia. W piwnicy należy też zrezygnować z robienia podłogi, wysypując klepisko żwirem, który też wchłania nadmiar wilgoci.
Na wsi w takich samych piwnicach, nazywanych na naszych wschodnich rubieżach: sklepami, w dawnych czasach przechowywano także wszystkie psujące się produkty spożywcze oraz lód.
Tradycyjna piwnica ma tę zaletę, że zachowuje bez żadnych starań ze strony użytkownika, stałą i stosunkowo niską temperaturę. Jeśli wykonana jest w odpowiednim gruncie, ma również w miarę stałą wilgotność, wynoszącą 60-70%. Takie warunki są najbardziej odpowiednie dla wino, pozostaje więc tylko wstawić odpowiednie półki do leżakowania trunku i zgromadzić stosowny zapas butelek.
…i z pomocą techniki
Nie wszędzie jest możliwość wykonania piwnicy na wino we wspomniany wcześniej sposób. Szczególnie trudne jest to w miastach, mieszkańcy domów jednorodzinnych z kolei ze zrozumiałych względów nie chcą w ten sposób dekorować ogrodu. Pozostaje zatem odwołanie się do współczesnych technologii i przygotowanie „piwnicy”, która może znajdować nawet na najwyższym piętrze wieżowca.
Piwnice aktywne, bo o nich piszemy, wymagają stałej regulacji temperatury powietrza i jego wilgotności. Wymagają też zatem uprzedniego odpowiedniego przygotowania pomieszczenia. Wszystkie przegrody, czyli ściany, strop i podłoga muszą zostać zaizolowane materiałem chroniącym przed zmianami temperatury oraz foliami lub membranami paroszczelnymi. Muszą być też wyposażone w odpowiednie szczelne i izolacyjne drzwi. Za właściwe warunki będzie odpowiadał klimatyzator, który utrzyma zadaną temperaturę, oraz higromaster który podniesie wilgotność powietrza.
Przygotowują lokum dla butelek należy także pamiętać o tym, iż wino nie lubi światła. W piwnicach pasywnych z reguły nie ma okien. Natomiast w aktywnych powinniśmy z nich zrezygnować lub, jeśli nie jest to możliwe, nie odsłaniać i postarać się, aby szyby przepuszczały jak najmniej promieni UV.
W taki sposób, dzięki odrobinie wyspecjalizowanej techniki i odpowiednim materiałom, można stworzyć w dowolnym miejscu warunki takie, jakie panują w tradycyjnej piwnicy pasywnej.
Wino światła nie lubi
W obu rodzajach piwnic wino przechowuje się w taki sam sposób. Butelki należy umieścić w stojakach lub na specjalnych półkach w pozycji leżącej, tak aby korek cały czas był zanurzony w trunku. Jeśli będzie odkryty, jego wysychanie spowoduje nieszczelności, przez które dostanie się powietrze. To zaś, nawet w minimalnej ilości, zmieni smak i cechy charakterystyczne trunku lub spowoduje jego zepsucie.
Zarówno w piwnicy pasywnej, jak i aktywnej warto też ograniczyć do minimum korzystanie ze światła elektrycznego. Najlepsze do oświetlenia pomieszczenia z winem są świece, ale jeśli chcemy korzystać z żarówek, wybierzmy tradycyjne o możliwie małej mocy. Zrezygnujmy z nowoczesnych