Jakie wino kolekcjonować

Kto z nas nie miał ochoty kupić na zapas kilku butelek wyjątkowo smacznego wina? Takie pragnienie przyświeca też podczas budowania kolekcji, z tym, że zakupy są dokonywane na większą skalę. Skąd jednak  ktoś, dopiero zaczynający przygodę, ma wiedzieć, jakie gatunki i roczniki warto kupować?

Świat stoi przed nami otworem. Wobec ogromu oferty bieżące monitorowanie każdego pojawiającego się na rynkach nowego wina i rocznika nie jest możliwe. Planując zakupy musimy więc sprawdzać w fachowych publikacjach, na co warto zwrócić uwagę. Dowiemy się, jakie roczniki i gatunki są najbardziej wartościowe i najlepsze do przechowywania. To jednak nie wszystko.

Potencjał starzenia wina

Decydującym kryterium przy planowaniu kolekcji win powinno być określenie, jakie zachowamy proporcje między trunkiem przeznaczonym do przechowywania, a tym do bieżącej konsumpcji. Wśród dostępnej oferty gatunki, które mogą długo poleżeć, stanowią zdecydowaną mniejszość. Wysoki potencjał starzenia mają wina czerwone, które bywają najlepsze po po 20 – 30 latach leżakowania w odpowiednich warunkach. Klasowe wina słodkie są właściwie wieczne. Najmniej „wytrzymałe” są zaś szampany i delikatne wina białe.

W ramach tego bardzo ogólnego podziału warto sprecyzować informacje dotyczące naszej istniejącej lub planowanej kolekcji. Niektóre informacje, takie jak: rocznik, winnica czy szczep winorośli są łatwo dostępne. W zdobycie innych będziemy musieli włożyć więcej wysiłku. A przyda nam się wiedza o tym, jaką technologię zbiorów, winifikacji i dojrzewania zastosował producent wina oraz jakie były warunki transportu i przechowywania u dystrybutora (o ile nie dokonujemy zakupów bezpośrednio w winnicy).

Odpowiednie przechowywanie

Jeśli kolekcjonujemy wino na własny użytek, zazwyczaj zależy nam najbardziej na jego walorach smakowych, a nie na rosnącej z upływem lat cenie za butelkę. W takiej sytuacji warto kupować po skrzynce trunku i co pewien czas otwierać butelkę. W ten sposób możemy porównać, jak zmienia się smak i w którym momencie jest on najlepszy.

Zapanowanie nad zbiorami ułatwi prowadzenie zapisków lub oznaczanie etykietami regałów, zawierających istotne informacje dotyczące nabytków.

Powinny znaleźć się wśród nich takie, jak:
– kraj pochodzenia wina,
– apelacja lub region,
– nazwa,
– producent,
– rocznik,
– rodzaj,
– posiadana ilość,
– wartość,
– data i źródło zakupu,
– najkorzystniejszy termin wypicia, ustalony np. na podstawie rozmowy z dystrybutorem lub producentem.

Oczywiście cały zapas wina powinien być odpowiednio składowany, aby nie stracił walorów smakowych i wartości. Pamiętajmy zatem o specjalnych regałach i stojakach lub chłodziarkach – jeśli nie mamy piwniczki na wino.

Wzbogacanie zbiorów

Trunek można kupować w sklepach, unikając jednak placówek w rodzaju marketów. Źródłem zakupów może być także internet, ale możemy również zlecić zgromadzenie kolekcji importerowi trunku lub specjalistycznemu butikowi winiarskiemu.

Niewątpliwie najbardziej przyjemną formą jest enoturystyka, czyli zwiedzanie winnic połączone z degustacją i – ewentualnie – zakupem wytypowanych gatunków wina. Regiony winiarskie rozrzucone są po całym świecie, choć najbardziej chyba znane leżą we Francji, Niemczech, Włoszech, Hiszpanii czy Grecji. Zauważmy jednak, że coraz więcej pojawia się dobrych win z dalszych regionów, w tym np. Afryki, Kanady czy Ameryki Południowej. Choć może się to wydawać dziwne, my także mamy w tej dziedzinie wielowiekowe doświadczenia.

Na terenach Małopolski uprawiano winorośl już na przełomie IX i X stulecia winorośl uprawiano; z tego czasu pochodzą pozostałości winnicy odkryte na zboczach Wawelu. Z kolei w bulli papieża Innocentego II z 1136 r. wymienione są winnice w okolicy grodu płockiego i włocławskiego, będące własnością arcybiskupstwa gnieźnieńskiego. W późniejszym czasie rozwój importu trunku z regionów o korzystniejszych warunkach klimatycznych spowodował ogromne osłabienie polskiego winiarstwa. Do II poł. XX wieku regionem winiarskim były nadal jeszcze okolice Zielonej Góry, choć później zostały niemal całkowicie zniszczone. Obecnie natomiast widać wyraźny powrót do tradycji.

III Polski Konwent Winiarzy podzielił zgłoszone winnice na 6 regionów, uwzględniając warunki przyrodnicze i wspólne tradycje. Działa u nas 5 stowarzyszeń winiarskich: Małopolskie Forum Winne, Stowarzyszenie Winiarzy Podkarpacia, Stowarzyszenie Małopolskiego Przełomu Wisły, Zielonogórskie Stowarzyszenie Winiarskie oraz Winnice Doliny Sanu. Dla enoturystów dostępne są także szlaki winne, a najlepszego w danym regionie trunku można także spróbować podczas Święta Wina, które to imprezy odbywają się we wszystkich regionach. Jest to przy tym okazja zrobienia zakupów do kolekcji.

admin

    Facebook